Ostatnio wiele mówi się o przemyślanym kupowaniu ubrań, szafie kapsułowej, zero waste i innych nurtach ekologicznych w modzie. Coraz więcej osób otwarcie sprzeciwia się fast fashion, czyli tzw. szybkiej modzie, która jest szkodliwa dla środowiska naturalnego. Na popularności zyskuje trend DIY (ang. do it yourself), czyli zrób to sam. Dziś każdy z nas może zostać projektantem! Czasem wystarczy tylko odrobina kreatywności, żeby ze starego, nudnego ubrania, stworzyć coś niepowtarzalnego. Coś, co wyróżni naszą garderobę na tle powszechnie dostępnej odzieży. Tylko jak to osiągnąć? Podpowiadamy.
Na dnie każdej szafy kryją się ubrania, których nie nosimy od lat. Czasem znajdziemy tam prawdziwe perełki, które po niewielkich poprawkach mogą zyskać niesamowity charakter. Przerabianie ubrań to najlepszy sposób na to, by wyróżnić się z tłumu i wyrazić siebie – swój charakter i upodobania. Wykorzystując przerobione ubrania można tworzyć niebanalne kreacje na każdą okazję.
Dlaczego warto dać ubraniom drugie życie?
DIY w modzie to kreatywny sposób dbania o środowisko naturalne, co dziś – w czasach fast fashion i konsumpcjonizmu – jest niezwykle ważne. Popularne marki wypuszczają nawet 50 kolekcji rocznie, co niestety ma negatywne konsekwencje dla środowiska. Przy produkcji bawełny marnuje się mnóstwo wody. Tony mikroplastiku, powstałego podczas wytwarzania materiałów syntetycznych, lądują w oceanach. Nie można zapomnieć o ogromnym śladzie węglowym, jaki pozostawia po sobie fast fashion, a także o gigantycznej i nieustannie rosnącej ilości odpadów tekstylnych, z których tylko część poddawana jest recyklingowi. – Przerabianie ubrań to manifest przeciwko „szybkiej modzie” – dając swoim ubraniom drugie życie, dbamy o środowisko, w którym żyjemy – zauważa Kamil Maślanka, ekspert firmy REKOL, produkującej barwniki do tkanin.
Personalizacja i ekologia to nie jedyne korzyści wynikające z własnoręcznego przerabiania ubrań. Dzięki DIY:
- oszczędzasz – nie musisz wydawać 100 czy 200 złotych na nowy ciuch, a jedynie kilka lub kilkanaście na barwnik do tkanin, pasmanteryjne dodatki czy inne drobne akcesoria, a największą inwestycją jest Twój czas,
- ćwiczysz zdolności manualne – projektowanie, szycie czy haftowanie to doskonałe ćwiczenia fachu w ręku, który warto sprawdzić, bo kto wie, może odkryjesz swoją nową pasję!
Nożyczki w ruch
Swoją przygodę z przerabianiem zacznij od zmiany fasonów starych ubrań. Do takich przeróbek potrzebujesz wyłącznie nożyczek i taśmy krawieckiej (czasem też igły i nitki w dopasowanym kolorze).
Wykorzystując proste patenty krawieckie, możesz tworzyć zupełnie nowe kroje. Z jeansów możesz zrobić spodenki, z klasycznego T-shirtu efektowny crop top, a z prostej koszulki – obcisłą spódniczkę z wysokim stanem. Puść wodze swojej fantazji, włącz kreatywne myślenie, nie bój się wychodzić poza utarte schematy i eksperymentować. Dzięki temu w prosty sposób uzyskasz efekt, który przerośnie Twoje najśmielsze oczekiwania.
Barwniki do ubrań – wyróżnij się z tłumu
Doskonałym patentem na zmiany w garderobie jest farbowanie ubrań za pomocą specjalnych barwników do tkanin. Najbardziej podatne na farbowanie są naturalne materiały, takie jak bawełna, len, jedwab czy niektóre rodzaje wełny. Porowate, naturalne włókna zdecydowanie lepiej przyjmują barwniki niż włókna syntetyczne.
– Barwniki do ubrań są dostępne w bardzo bogatej gamie kolorystycznej. Dzięki nim w prosty sposób możemy odmienić swoją garderobę, dać naszym ubraniom drugie życie i wyróżnić się z tłumu w ciekawy sposób – podkreśla Kamil Maślanka, ekspert firmy REKOL.
Niezwykle kreatywną metodą farbowania tkanin jest tie-dye, czyli tworzenie niepowtarzalnych wzorów za pomocą skręcania, związywania, zgniatania i innych prostych technik. Tie-dye to połączenie nowoczesności i niebanalnego designu z beztroską i świeżością.
Magia dodatków
Inną prostą metodą na przerabianie ubrań jest ozdabianie. W stacjonarnych i internetowych pasmanteriach znajdziesz niezwykłą różnorodność kolorowych akcesoriów, które zamienią Twoje stare spodnie czy bluzki w stylowe, całkowicie odmienne elementy garderoby. Możesz wybierać wśród takich dodatków jak:
- guzki o różnych kształtach,
- welurowe i aksamitne wstążki oraz koronkowe taśmy o różnych grubościach,
- koraliki, perełki, kamyczki, cekiny,
- rozmaite aplikacje biżuteryjne,
- naprasowanki.
Zrobienie naprasowanki, przyszycie kilku dodatkowych guzików, wycięcie prostego wzoru czy farbowanie to proste i tanie sposoby na przerabianie starych ubrań. Pozwól sobie na odrobinę modowego szaleństwa i stwórz kreacje, które zachwycą swoją unikalnością!
Od czasów, kiedy życie poczęło się wielce różniczkować, czytanie książek nie wystarcza. Książki podają czystą wiedzę z najrozmaitszych dziedzin, wiedzę nieraz kryształowo czystą, ale oderwaną od życia. Książki karmią również poezją, w niej opisy czynów bohaterskich uszlachetniają serca, ale mało informują o szarej rzeczywistości życia. Do działania potrzebna jest znajomość chwili bieżącej, orientacja, pulsy życia w miejscowych warunkach. Na każdym stanowisku można przyłożyć i swoją cegiełkę, można wpływać na całość, byle znać swe obowiązki względem społeczeństwa i chcieć im służyć. Tym pośrednikiem między wiedzą a życiem, między ideałem a rzeczywistością, jest publicystyka. Jest ona historją teraźniejszości, oświetlającą zagadnienia, które czekają dopiero na rozwiązanie. Jest ogniwem, która łączy prawdę wiedzy z zagadnieniami chwili bieżącej. Jest literaturą, która tyczy się potrzeb życia w danym czasie i danym miejscu. Ona komunikuje ostatnie wyniki z różnych dziedzin wiedzy czystej w zastosowaniu do bieżących potrzeb ludzkich. Ona czyni człowieka wrażliwym na niedolę swego społeczeństwa i zapala do żywota czynnego na jego korzyść. Ona, komunikując, co się dzieje na świecie całym, chroni nas od zaściankowości. Ona, zaznajamiając nas z biegiem myśli wszechświatowej, wywołuje w umysłach naszych szereg zagadnień. Ona uwalnia nas od potrzeby czytania wszystkich książek, których corocznie ukazuje się na świecie po kilkaset tysięcy, a których przeczytać na rok gruntownie nie można po nad kilkanaście. To są strony dodatnie prasy periodycznej.
Ale ma publicystyka i niejedną stronę ujemną. Wiadomości, dostarczane przez wiele dzienników, są dorywcze i powierzchowne: ani rozszerzają, ani pogłębiają wiedzy. Wiele nowinek, opisywanych drobiazgowo, niema żadnego ogólniejszego znaczenia, nie służy żadnemu rozumnemu celowi. Wiele sensacyjnych zajść i wypadków, zostawiających jedynie czczość w głowie i pustkę w sercu. W pogoni za kalejdoskopowym potokiem plotek wiele balastu, który ze szkodą obciąża umysł Dużo zabawy i płytkiego śmiechu, co w rezultacie szerzy bezmyślność, przytępia zmysł artystyczny. Nie jeden organ redagowany jest tendencyjnie, będąc na służbie tej lub innej partji. Nieraz nowość pomieszana z postępem bez oświetlenia krytycznego jądra rzeczy. I jedno pismo stara się prześcignąć drugie w pomysłach, licząc na gorsze instynkty. I wielu staje się igraszką okoliczności, bo są prowadzeni na pasku danego dziennika. Bo wielu ślepo hołduje zasadzie: nie różnić się od innych — i bezkrytycznie prenumeruje to, co ich znajomi i krewni. I tworzy się specjalny typ nałogowych czytelników pism periodycznych, co nie uznają jednocześnie lektury książek. Jest to pewnego rodzaju osłona dla duchowego lenistwa. Traci na tym wykształcenie gruntowne i myśl samodzielna. To też wielu uczonych powstaje na dziennikarstwo — śród nich ostro wystąpił w ostatnich czasach przeciw prasie perjodycznej F. Brunetiere, członek Akademji paryskiej.
Trzeba przede wszystkiem rozróżniać wartość miesięczników i tygodników, a pism codziennych. Pierwsze, a w części drugie, są streszczeniem i kwintensencją tego, co zawierają pisma codzienne. Lektura ich nie da wprawdzie technicznego posiadania poszczególnych gałęzi umiejętności, ale da ogólną znajomość podstaw. Te, które nie służą sprawom specjalnym, dają możność w dłuższym okresie czasu przebieg w ogólnych zarysach cały cykl wiedzy. Natomiast prasa codzienna służyć może głównie gromadzeniu materjałów do tych kwintensencji. I tu należy rozróżniać prasę prowincjonalną, a prasę stołeczną. Pierwsza zlicza miejscowe siły społeczne, wydobywa je i zbiera, zapala ogniska miejscowej twórczości. Bada i stara się kierować życiem prowincji, które wszędzie posiada swoje odrębne właściwości. Druga winna być przewodnikiem i siewcą dążeń kulturalnych wszerz i wzdłuż całego kraju. Winna być rzeką wód czystych, do której zbiegałyby się wszystkie strumyki, osadziwszy po drodze naleciałości niepotrzebne.
Trzeba umieć czytać dzienniki, jak i książki. Trzeba sobie wprzód zadać trud poznania każdego pisma. Trzeba się zapoznać, co w każdym z nich godnego jest czytania, nie usypiając swojego krytycyzmu łudzącemi nagłówkami pism i różnych rubryk, które często zapowiadają co innego, niż się drukuje. Trzeba czytać krytycznie, w żadnej sprawie nie spuszczając z oczu argumentów ani pro, ani contra. Trzeba czytać pisma, służące różnym poglądom, aby mieć oświetlenie z obu stron, aby módz wyrobić sobie własny sąd — samodzielny a objektywny. Trzeba koncentrować lekturę nie na tanich czasopismach codziennych o brukowych wiadomościach, lecz na poważnych wydawnictwach perjodycznych, które opierają działalność publicystyczną na znajomości dziejów i praw niemi rządzących. Należy ciążyć ku tym wydawnictwom perjodycznym, które chcą stać wyżej ponad prywatę i partykularyzmy — których celem jest nie interes materialny jednostek, lecz służba publiczna.
Nie ma wątpliwości, że czytanie wpływa w znaczącym stopniu na nasz umysł. Choć statystyki nie są pozytywne i pokazują, że coraz więcej osób zamiast papierowej lektury wybiera Internet jako podstawowe źródło informacji, bez wątpienia to właśnie czytanie książek pogłębia zasób słownictwa, uczy ortografii, interpunkcji, pozwala na dogłębne poznanie problemu, poszerza wiedzę. Czasami wystarczy kilka minut dziennie, by w ciągu roku przeczytać wiele wartościowych książek.
Czytanie wzbogaca słownictwo, co znacznie pomaga w opisywaniu swoich uczuć i myśli. Ludziom często umyka jakiś wyraz lub chcą coś powiedzieć, ale nie potrafią ubrać tego w słowa. Na szczęście można nad tym pracować, a czytanie jest najlepszym ćwiczeniem. Warto czytać książki zarówno podczas nauki czytania, jak i wtedy, kiedy ta umiejętność została opanowana do perfekcji. Poza tym dobrze jest zwrócić uwagę na dzieła wybitnych, polskich i zagranicznych pisarzy, którzy są prawdziwymi mistrzami we władaniu języka.
Czytanie książek to także doskonała stymulacja dla mózgu. Czytając, tworzymy w głowie obrazy, łączymy nową wiedzę z tym, co już jest nam znane. Podczas czytania lektury, neurony są nieustannie zmuszane do wysiłku, co przekłada się na lepszą pamięć.
Dlaczego warto czytać książki? Czytanie działa uspokajająco. Jeżeli wybierzesz książkę, która naprawdę Cię interesuje, stres dnia codziennego odejdzie w zapomnienie. Książki biznesowe czy poradniki warto czytać rano. Natomiast wieczorem, przed snem wybieraj powieści — ułatwi Ci to zasypianie.
Ludzie, którzy czytają, są mądrzejsi. Nie bez powodu mówi się o kimś, kto posiada wartościową wiedzę, że jest „oczytany”. Książki pozwalają na poprawę wielu aspektów swojego życia — od biznesu, poprzez relacje z innymi, po psychologię. Warto czytać książki, ponieważ to właśnie lektura sprawia, że człowiek poszerza swoje horyzonty i staje się jeszcze bardziej inteligentny.
Książki potrafią zainspirować. Czasami znajdujemy się w takim punkcie swojego życia, że nie wiemy, w którą stronę warto pójść. Dlaczego warto czytać książki? W lekturze może zainspirować wszystko — postawa głównego bohatera, odwiedzane miejsca, podejmowane decyzje, aktywności.
Czytanie książek rozwija wrażliwość na sztukę i na innych ludzi. Ludzie, którzy czytają, 3 razy częściej odwiedzają muzea, a 2 razy częściej sami malują, piszą lub fotografują. Dzięki książkom rozwija się także empatia. Angażujemy się w fikcję literacką i potrafimy postawić się na miejscu drugiego człowieka, a także go zrozumieć.
Książki wpływają także na większe zdolności analityczne. Osoby, które czytają kryminały, wymagające rozwiązywania zagadek, analizowania faktów, stawiania tez, rozwijają w sobie zdolność krytycznego i analitycznego myślenia. W tym przypadku szczególnie polecamy klasyki polskich kryminałów. Pamiętaj, że warto czytać książki już od najmłodszych lat, aby zauważyć pozytywny wpływ czytania w dorosłym życiu.
Częstsze sięganie po lekturę to także rozwijanie własnego stylu. Warto wybierać książki uznanych pisarzy, dzięki którym nauczymy się poprawności gramatycznej oraz ortograficznej. To jedna z najważniejszej korzyści, wynikającej z czytania książek, którą z pewnością doceni każdy dorosły, który już jako dziecko namiętnie czytał książki.
Dzięki czytaniu możemy postawić się w różnych sytuacjach i wyobrażać sobie, co zrobilibyśmy na miejscu bohatera. Otwieramy się tym samym na nowe doświadczenia czy wyzwania, rozszerzamy horyzonty, kształtując własną osobowość. Ponadto dziecko, czytające mądre powieści przygodowe może nauczyć się pozytywnych zachowań, które w dorosłym życiu mogą nie raz uratować człowieka z opresji.
Według badań przeprowadzonych przez amerykańską agencję wspierającą sztukę — NEA — ludzie, którzy regularnie czytają, znacznie bardziej angażują się obywatelsko oraz kulturowo. Co więcej, czytelnicy mają większą swobodę i łatwość wypowiedzi