Obawy o finanse utrudniają pracę

Coraz trudniej oszczędzać, a zbliżająca się jesień i wizja jeszcze wyższych wydatków nie napawają optymizmem. Ponad połowa badanych pracowników (59%) przyznaje, że sytuacja finansowa ich rodzin pogorszyła się w porównaniu do okresu z początku 2022 roku – tak wynika z najnowszego badania zrealizowanego dla Sodexo „Potrzeby pracowników 2022”. Tylko 23% pracowników nie ma żadnych obaw związanych z pracą,
a aż 73% oczekuje, że pracodawca będzie ich wspierać w trudnej sytuacji. Rośnie rola świadczeń pozapłacowych, które pozwolą stawić czoło codziennym wydatkom, wzmocnią pracowniczy portfel i pomogą ograniczać narastający stres finansowy.

Kluczowe dane z raportu Sodexo „Bez maski. Pracownik tu i teraz”

– Wydarzenia ostatnich lat wywarły bardzo duży wpływ na pracodawców i pracowników. Wiele wyzwań, które pojawiły się w czasie pandemii, nie straciło na aktualności, a wręcz uległo natężeniu ze względu na obecne realia społeczno-ekonomiczne. Część z nich jest wspólna dla całego rynku, jednak warto pamiętać, że sytuacja każdej organizacji jest inna, również ze względu na jej wielkość i liczbę zatrudnianych pracowników. Dlatego w tegorocznym raporcie Sodexo Bez maski. Pracownik tu i teraz, bazującym na wynikach badania wśród pracowników, zostały zaprezentowane dwie merytoryczne ścieżki – dla średnich i dużych firm oraz dla SME, z którymi dzielimy się naszym doświadczeniem i praktyczną wiedzą – mówi Arkadiusz Rochala, dyrektor generalny Sodexo Benefits and Rewards Services Polska.

Coraz większy stres finansowy

Galopująca inflacja wpływa na samopoczucie zatrudnionych. Dotychczasowe plany, zobowiązania i wydatki wiążą się ze stresem finansowym, który daje się we znaki zarówno w dużych, średnich, jak i małych firmach. Jak wynika z badania, w obecnej sytuacji najczęściej pojawiają się obawy związane z brakiem podwyżki/premii (44,5% wskazań), ale też z większym obciążeniem pracą i rosnącą liczbą zadań (25%). Można przypuszczać, że dla niektórych pracowników rosnące wydatki będą oznaczać np. konieczność szukania dodatkowych zleceń czy poszerzania zakresu działalności, a to z kolei wiąże się z większym zaangażowaniem
i dodatkowymi godzinami pracy. Jedna czwarta respondentów obawia się trudności w znalezieniu nowej pracy w przypadku zwolnienia. Część zatrudnionych niepokoi się, że pracodawca obniży pensje (14%) lub ograniczy bądź zlikwiduje benefity pracownicze (14%). Tymczasem wyzwań finansowych nie ubywa – aż 90% badanych przyznało, że ich wydatki na żywność i codziennie życie zwiększyły się i że trudniej jest oszczędzać pieniądze. Analizując wyniki badania, widać wyraźnie, że pracownicy podejmują odmienne niż jeszcze przed kilkoma miesiącami decyzje zakupowe: wydają mniej na hobby i przyjemności, ograniczają zakup odzieży, obuwia, kosmetyków czy sprzętu, wybierają tańsze jedzenie, uszczuplają fundusze przeznaczone na podróżowanie i wyjścia do restauracji czy do kina. 48% badanych boryka się z wyższym kosztem kredytu, którego spłata pochłania obecnie większą niż dotychczas część miesięcznego budżetu.

Firmowe koła ratunkowe

Stres, którego doświadczają pracownicy, wpływa na produktywność, koncentrację uwagi
i motywację. To dla pracodawców wyzwanie, by w dobie niespokojnej sytuacji ekonomicznej odpowiedzieć na zmiany i zaproponować adekwatne rozwiązania. Zwłaszcza że aż 73% badanych pracowników uważa, że pracodawca powinien oferować wsparcie w trudnych momentach, np. w sytuacjach losowych czy w obliczu problemów wynikających
z niespodziewanych zdarzeń. Badani pracownicy podkreślają również wagę wsparcia oferowanego nie tylko samemu pracownikowi, ale też jego rodzinie, np. w formie ulg, wsparcia medycznego czy kart przedpłaconych, z których może korzystać cała rodzina.

Benefity w walce z inflacją

Świadczenia pozapłacowe to jeden ze sposobów, by wzmocnić pracowniczy portfel – pod warunkiem, że są odpowiednio dopasowane do potrzeb. Nietrafione rozwiązania mogą być źródłem większej frustracji niż całkowity brak wsparcia. Aż 45% respondentów uważa, że oferta benefitowa nie jest odpowiednio dopasowana do ich potrzeb, również z uwagi na charakter
i miejsce pracy. Przykładowo, 80% badanych, którzy nie mają regularnie finansowanych posiłków, chciałoby otrzymywać takie dofinansowanie regularnie. Czterech na dziesięciu badanych mogłoby z tego tytułu zrezygnować z jakiegoś z posiadanych benefitów. Benefity żywieniowe są więc sposobem na zmierzenie się z rosnącymi cenami żywności i zadbaniem o zdrowie i produktywność.

Jako najbardziej pożądane benefity wskazywane są także pakiety medyczne dla pracownika i/lub rodziny, ubezpieczenie na życie, dofinansowanie wypoczynku oraz karty przedpłacone, bony
i vouchery. To ważne, żeby benefity były dopasowane również do formuły pracy.  

Wraz z postępującym rozwojem technologii i zmieniającymi się nawykami konsumentów widoczne jest też rosnące zainteresowanie świadczeniami w formie cyfrowej. 73% pracowników spośród badanych, którzy nie mają dostępu do tego rodzaju benefitów, chciałoby zyskać taką możliwość. Jako główne powody wskazywane są wygoda oraz łatwość korzystania i dostępu (np. w telefonie).

Przedświąteczna zadyszka już teraz niepokoi

Na pytanie o najważniejsze obszary, które powinien wspierać pracodawca, respondenci wskazują: wsparcie finansowe w okresach świąt, zdrowie, zachowanie równowagi między życiem zawodowym i prywatnym, wypoczynek oraz bezpieczeństwo. Podobnie jak w zeszłym roku, pracownicy deklarują, że wydatki związane z Bożym Narodzeniem i wakacjami letnimi są dla nich największym wyzwaniem. W przedświątecznej zadyszce ulgę może przynieść benefit idealny. Czym się charakteryzuje? Wspiera budżet domowy (74% wskazań), jest elastyczny (58%)
i stanowi coś ekstra, na co normalnie nie można sobie pozwolić (36%).

Silna potrzeba doceniania

Poczucie bezpieczeństwa sprowadza się nie tylko do kwestii finansowych, ale też emocjonalnych. Wśród pracowników widoczna jest duża potrzeba bycia docenionym, co również wpływa na stabilność, efektywność i motywację do pracy. To właśnie docenianie zostało wskazane przez 81% uczestników badania „Potrzeby pracowników 2022” jako najważniejszy element budowania kultury organizacji. Zwyczaj dziękowania nie jest jednak wszędzie praktykowany – zaledwie 16% badanych często słyszy słowo dziękuję od swojego przełożonego, 34% – od czasu do czasu, 34% – rzadko, a 16% – nigdy.

Dzięki świadczeniom pozapłacowym, w tym benefitom finansowym, pracodawcy mogą budować przewagi konkurencyjne, gdyż pracownikom zależy na dodatkowym wzmocnieniu portfela. Nie mniej istotne jest też wsparcie emocjonalne, które pozwala wzmacniać relacje, wpływa na zadowolenie i zaangażowanie pracownika, dlatego warto o tym pamiętać zarówno na co dzień, jak i podczas szczególnych i świątecznych okazji – podsumowuje Katarzyna Turska, dyrektor HR w Sodexo Benefits and Rewards Services Polska.

O badaniu

Ogólnopolskie badanie „Potrzeby pracowników 2022” – składające się z dwóch części – zostało przeprowadzone na zlecenie Sodexo przez pracownię PBS, w dniach 08.06.2022–15.06.2022 r. W badaniu wzięło udział 1211 pracowników firm zatrudniających powyżej 10 osób, z czego 469 respondentów zatrudnionych w organizacjach liczących pomiędzy 10 a 100 osób.

O Sodexo

Grupa Sodexo to światowy lider w zakresie rozwiązań podnoszących jakość życia. Od ponad 50 lat jest strategicznym partnerem dla firm i instytucji, które kładą nacisk na efektywność, lojalność, zaangażowanie
i zadowolenie pracowników oraz partnerów biznesowych. Zatrudniając 412 000 pracowników w 55 krajach jest 19. największym pracodawcą na świecie. Grupa Sodexo świadczy usługi dla nieruchomości (Sodexo On-site Services) oraz usługi motywacyjne (Sodexo Benefits and Rewards Services), obsługując każdego dnia ponad 100 milionów konsumentów.

O Sodexo w Polsce

Sodexo Benefits and Rewards Services w Polsce, od ponad 20 lat, odpowiada za transformację świadczeń pozapłacowych – wspiera firmy w motywowaniu, budowaniu zaangażowania i zadowolenia pracowników (Employee Experience) oraz wyznacza kierunek rozwoju narzędzi angażowania i lojalizowania kontrahentów, klientów i sił sprzedaży (Incentive & Recognition). Wyznaczając nowe trendy na rynku, spółka jako pierwsza wdrożyła m.in. przedpłaconą kartę zbliżeniową, płatności mobilne kartami przedpłaconymi, a także w pełni wirtualną kartę bez plastikowej formy. Na szeroki wachlarz oferowanych rozwiązań, będących odpowiedzią na rzeczywiste potrzeby odbiorców, składają się od kart przedpłaconych wydawanych z polskim bankiem, nowoczesnych i bezpiecznych wirtualnych kart, przez szeroki katalog nagród, e-nagród i tradycyjnych kuponów aż po kompleksową obsługę złożonych rozwiązań motywacyjnych.

Rzetelność i najwyższą jakość świadczonych usług docenili zarówno użytkownicy jak i eksperci branżowi. W Polsce z oferty spółki skorzystało 50 tysięcy zadowolonych Klientów i ponad 3,5 miliona użytkowników. Kartami przedpłaconymi wydanymi przez Sodexo wykonywanych jest nawet pół miliona transakcji tygodniowo! Marka Sodexo otrzymała m.in. tytuł Business Superbrands oraz nagrodę Złota Jakość Roku, a Aon, światowy ekspert ds. zarządzania kapitałem ludzkim, przyznał Sodexo certyfikat najlepszego pracodawcy – Aon Best Employer™ na poziomie globalnym i lokalnym. Za ekspertyzą firmy przemawia nie tylko liczba zrealizowanych projektów, globalne doświadczenie, stosowane technologie, ale przede wszystkim dostęp do wiedzy na temat rzeczywistych potrzeb
i motywatorów różnych grup odbiorców – pracowników, w tym sił sprzedaży, partnerów biznesowych, kontrahentów.

Czytaj więcej

Najszybciej newsy trafią do Internetu. Zmiany w stanie prawnym lub projekty, które mają szansę wejść w życie, branżowe nowinki, informacje o nowych technologiach, produktach – portale internetowe są miejscem, gdzie na nie trafimy. Tak jak w przypadku niebranżowych mediów internetowych, mamy zagwarantowaną szybkość dostarczania informacji. Poszerzanie swojej wiedzy poprzez lekturę branżowej prasy, książek i stron internetowych wydaje się być oczywistą ścieżką samodzielnego rozwoju swojego życia zawodowego.

W zależności od naszych potrzeb, nastawienia, upodobań itp. warto sięgać po autorów, których styl pisania, charakter ujmowania tematu nam się podobają i po prostu do nas przemawia. Nie ma potrzeby zmuszać się do czytania czegoś, co nam się zwyczajnie nie podoba. Wszak lektura ma nam sprawiać satysfakcję i przyjemność, a nie tylko dostarczać wiedzy.

Słowo pisane to nieoceniony sposób na rozpowszechnianie informacji. Pamięć ludzka jest ulotna, o czym często przekonujemy się aż za dobrze. Dzięki lekturze zyskujemy dostęp do informacji, do których możemy się praktycznie w każdej chwili odwołać i potraktować je jako swoisty pewnik, także w sytuacjach spornych czy przy wyjaśnianiu nieścisłości. Tego komfortu nie mamy w przypadku sięgania po informacje przekazane drogą ustną, które są uważane za mniej wiarygodne. Większe zaufanie do zanotowanych informacji kosztem tych powiedzianych i usłyszanych to efekt uboczny rewolucji Gutenberga.

Czytanie jest czynnością angażującą nasz mózg – można to tak w skrócie ująć, bez wchodzenia nadmiernie w medyczne szczegóły. „Muszę przemyśleć to co przeczytałem/przeczytałam” – często w ten sposób podsumowujemy lekturę (chyba, że była ona dla nas bardzo nieangażująca na poziomie intelektualnym, emocjonalnym, nie dostarczyła nam żadnych nowych informacji itp.). Dzięki czytaniu wpadniemy na nowe pomysły, kreatywne sposoby rozwiązania problemów, nowe ujęcia starego i dobrze znanego tematu. Opisany przez autora case study może stać się inspiracją do wykorzystania przez analogię pewnych rozwiązań w nowym kontekście. Osobną kwestię, choć wartą wspomnienia, stanowią teksty, które nie są inspiracją w sensie zawodowych, a przede wszystkim w zakresie samorozwoju. Z doświadczenia mogę napisać, że świetnie w tej kwestii sprawdzają się biografie znanych ludzi, których osiągnięcia lub ścieżka życia z jakiegoś powodu budzą nasz podziw czy po prostu zainteresowanie. Recepty na sukces od A do Z na skalę Billa Gatesa w takiej biografii raczej znajdziemy (zresztą wtedy cena takiej książki była inna), ale coś, co może pchnąć nasze myślenie o swojej działalności, zachęcić do odejścia z pracy na etacie i założenia własnej firmy, przemodelowania swojej oferty, wpłynięcia na sposób komunikowania się z klientami itp. Możliwości jest tu naprawdę sporo i warto je wykorzystać. Funkcję inspiracji może pełnić biografia nie tylko kogoś z naszej branży, do tego celu potrafią się też nadawać nieźle życiorysy artystów, którzy zazwyczaj w życiu nie mieli lekko.

Nie ma wątpliwości, że czytanie wpływa w znaczącym stopniu na nasz umysł. Choć statystyki nie są pozytywne i pokazują, że coraz więcej osób zamiast papierowej lektury wybiera Internet jako podstawowe źródło informacji, bez wątpienia to właśnie czytanie książek pogłębia zasób słownictwa, uczy ortografii, interpunkcji, pozwala na dogłębne poznanie problemu, poszerza wiedzę. Czasami wystarczy kilka minut dziennie, by w ciągu roku przeczytać wiele wartościowych książek.

Czytanie wzbogaca słownictwo, co znacznie pomaga w opisywaniu swoich uczuć i myśli. Ludziom często umyka jakiś wyraz lub chcą coś powiedzieć, ale nie potrafią ubrać tego w słowa. Na szczęście można nad tym pracować, a czytanie jest najlepszym ćwiczeniem. Warto czytać książki zarówno podczas nauki czytania, jak i wtedy, kiedy ta umiejętność została opanowana do perfekcji. Poza tym dobrze jest zwrócić uwagę na dzieła wybitnych, polskich i zagranicznych pisarzy, którzy są prawdziwymi mistrzami we władaniu języka.

Czytanie książek to także doskonała stymulacja dla mózgu. Czytając, tworzymy w głowie obrazy, łączymy nową wiedzę z tym, co już jest nam znane. Podczas czytania lektury, neurony są nieustannie zmuszane do wysiłku, co przekłada się na lepszą pamięć.

Dlaczego warto czytać książki? Czytanie działa uspokajająco. Jeżeli wybierzesz książkę, która naprawdę Cię interesuje, stres dnia codziennego odejdzie w zapomnienie. Książki biznesowe czy poradniki warto czytać rano. Natomiast wieczorem, przed snem wybieraj powieści — ułatwi Ci to zasypianie.

Ludzie, którzy czytają, są mądrzejsi. Nie bez powodu mówi się o kimś, kto posiada wartościową wiedzę, że jest „oczytany”. Książki pozwalają na poprawę wielu aspektów swojego życia — od biznesu, poprzez relacje z innymi, po psychologię. Warto czytać książki, ponieważ to właśnie lektura sprawia, że człowiek poszerza swoje horyzonty i staje się jeszcze bardziej inteligentny.

Książki potrafią zainspirować. Czasami znajdujemy się w takim punkcie swojego życia, że nie wiemy, w którą stronę warto pójść. Dlaczego warto czytać książki? W lekturze może zainspirować wszystko — postawa głównego bohatera, odwiedzane miejsca, podejmowane decyzje, aktywności.

Czytanie książek rozwija wrażliwość na sztukę i na innych ludzi. Ludzie, którzy czytają, 3 razy częściej odwiedzają muzea, a 2 razy częściej sami malują, piszą lub fotografują. Dzięki książkom rozwija się także empatia. Angażujemy się w fikcję literacką i potrafimy postawić się na miejscu drugiego człowieka, a także go zrozumieć.

Książki wpływają także na większe zdolności analityczne. Osoby, które czytają kryminały, wymagające rozwiązywania zagadek, analizowania faktów, stawiania tez, rozwijają w sobie zdolność krytycznego i analitycznego myślenia. W tym przypadku szczególnie polecamy klasyki polskich kryminałów. Pamiętaj, że warto czytać książki już od najmłodszych lat, aby zauważyć pozytywny wpływ czytania w dorosłym życiu.

Częstsze sięganie po lekturę to także rozwijanie własnego stylu. Warto wybierać książki uznanych pisarzy, dzięki którym nauczymy się poprawności gramatycznej oraz ortograficznej. To jedna z najważniejszej korzyści, wynikającej z czytania książek, którą z pewnością doceni każdy dorosły, który już jako dziecko namiętnie czytał książki.

Dzięki czytaniu możemy postawić się w różnych sytuacjach i wyobrażać sobie, co zrobilibyśmy na miejscu bohatera. Otwieramy się tym samym na nowe doświadczenia czy wyzwania, rozszerzamy horyzonty, kształtując własną osobowość. Ponadto dziecko, czytające mądre powieści przygodowe może nauczyć się pozytywnych zachowań, które w dorosłym życiu mogą nie raz uratować człowieka z opresji.

Według badań przeprowadzonych przez amerykańską agencję wspierającą sztukę — NEA — ludzie, którzy regularnie czytają, znacznie bardziej angażują się obywatelsko oraz kulturowo. Co więcej, czytelnicy mają większą swobodę i łatwość wypowiedzi

Czytanie uspokaja i spowalnia bicie serca. Wystarczy 6 minut czytania, żeby zredukować uczucie stresu aż o 60%! Co ciekawe, czytanie książek redukuje stres: o 68% bardziej od słuchania muzyki, o 300% bardziej od wyjścia na spacer i aż o 600% bardziej od grania w gry komputerowe.

Podczas czytania powieści mamy mnóstwo rzeczy do zapamiętania – imiona bohaterów, ich charaktery, motywacje, historie, związki z innymi postaciami, miejsca, wątki fabularne, szczegóły… Tymczasem w mózgu tworzą się nowe synapsy, a te istniejące się wzmacniają. Dzięki czytaniu nasza pamięć pozostaje w dobrej kondycji.

Postaci fikcyjne mogą stanowić takie samo źródło inspiracji co spotkanie z żywym człowiekiem. Inspirować może wszystko – aktywności, którym się oddają, miejsca, które odwiedzają, decyzje, które podejmują…

Mając przed oczami tylko literki, sami musimy wizualizować sobie to, co dzieje się w książce – nieczęsto są to nawet rzeczy, których nie możemy zobaczyć w świecie rzeczywistym! Czytanie, stymulując prawą półkulę mózgu, rozwija naszą wyobraźnię.

Czytanie powieści wymaga od nas skupienia uwagi przez dłuższy czas, co zdecydowanie poprawia naszą zdolność do koncentracji.

Im więcej czytamy, tym większy mamy kontakt z różnorodnym, a nawet zupełnie nowym dla nas słownictwem. Taki kontakt samoistnie poszerza nasz własny zasób słów.

Warto czytać książki, żeby utrzymać swój mózg w dobrej formie. Mole książkowe mają 2,5 raza mniejszą szansę na rozwój Alzheimera, czytanie spowalnia także starczą demencję. 

Czytanie różnych książek na te same tematy pozwala nam poznać i porównać różne punkty widzenia, spojrzeć na rzeczy z różnej perspektywy, a w rezultacie rozwinąć nasz własny światopogląd.

Warto czytać, żeby rozwijać własną empatię. Zaangażowanie w fikcję literacką pozwala nam na postawienie się na miejscu drugiego człowieka i zrozumienie go.

Aż 82% moli książkowych przekazuje pieniądze i dobra materialne dla organizacji charytatywnych. 3 razy częściej niż osoby nieczytające są aktywnymi członkami tych organizacji.

Książki to ogromne skarbnice wiedzy. Tutaj nie trzeba dodatkowych argumentów.

Szczególnie, jeśli czytasz np. takie kryminały od Agathy Christie. Rozwiązywanie zagadek wymaga analizowania wydarzeń, faktów, motywacji postaci, stawiania tez, weryfikowania założeń… Zdecydowanie rozwija to zdolność do krytycznego i analitycznego myślenia.

Im więcej czytasz dobrych pisarzy, tym lepiej możesz rozwijać własny styl. Nie wspominając o tym, że częsty kontakt z tekstem pisanym uczy poprawności gramatycznej czy ortograficznej.

Stworzenie wieczornego rytuału z książką daje naszemu ciału sygnał, że pora się zrelaksować i przygotować do snu.

Czytanie pozwala nam postawić się w różnych sytuacjach, w których na co dzień do tej pory się nie znaleźliśmy. Otwiera nas na nowe doświadczenia i rozszerza horyzonty, kształtując nas samych.

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *